We are searching data for your request:
Dlaczego uszy mojego psa są zimne?” Zapytałam go, gdy pocierał ręce, żeby je ogrzać.
– Może dlatego, że włożyłeś je do lodówki, kiedy poszedłeś się z nią zobaczyć? on odpowiedział.
Znowu poczułem zimno. Twarz i uszy zaczęły mnie mrowić. „Dlaczego uszy moich psów są zimne?” – zapytałem, czując zawroty głowy.
– To zabawne, chyba też nie wiem – powiedział.
— Ale dlaczego? Włożyłem je do lodówki?
- Byłeś zdenerwowany. Może włożyłeś je tam, żeby się ochłodziły.
Ukłoniłem się.
– Martwiłem się o ciebie – powiedział.
Położyłem głowy psów na moich kolanach i trzymałem je, aż zasnęły. Weszła moja mama i odłożyła psy z powrotem do sypialni. Powiedziała, że muszę odpocząć i nie protestowałem. Ale nie chciało mi się spać.
Położyłem się do łóżka i próbowałem zasnąć, ale nie mogłem. Próbowałem wymyślić historię, którą zamierzałem napisać do książki, ale moje myśli wędrowały z powrotem do zmarłego przyjaciela. Pomyślałam o tym, jak bardzo mnie kochał i zastanawiałam się, jak mogłam kiedykolwiek kochać kogoś tak bardzo, zwłaszcza jeśli nie kochałam nawet mojej matki.
„Nie wiem, dlaczego tak bardzo mnie kochał”, powiedziałam do siebie, a potem pomyślałam o nim, jak trzyma mnie za rękę, kiedy śpiewał i grał na gitarze, io tym, jak moja twarz zrobiła się gorąca, kiedy mnie dotknął. Pomyślałem o tym, jak pachniał, jak pachniał lasem, chłodną bryzą i mnóstwem różnych rodzajów drzew i roślin. Pomyślałam o miękkości jego twarzy, kiedy mnie pocałował, io tym, jak czuło się jego ciało, gdy obejmował mnie ramionami. Pomyślałam o tym, jak na mnie patrzył, kiedy śpiewał, io tym, jak jego oczy były tak ciemne i pełne miłości.
Ale moje serce było ciężkie i kiedy myślałem o tym wszystkim, czułem się samotny.
Wstałem z łóżka i poszedłem do salonu.
„Nie chcę już pisać” – powiedziałem. „Nie chcę już o nim pisać. Nie chcę o nim myśleć. Chcę myśleć o sobie. Chcę myśleć o sobie i swoim życiu”.
Wyłączyłem światła, wszedłem do sypialni i położyłem poduszkę na podłodze. Położyłem się na podłodze i naciągnąłem na siebie kołdrę.
Chciałem zapomnieć o zmarłej dziewczynie io jej przyjaciołach. Chciałem zapomnieć o psach i wszystkich smutnych rzeczach, o których myślałem. Chciałem pomyśleć o tym, jak bardzo kocham moją matkę i jak bardzo kocham mojego ojca i chciałem o niej zapomnieć. Chciałem poczuć moje serce i to, jak boli. Chciałem poczuć moje serce, jak ono bije i jak moje serce sprawia, że czuję tak wiele różnych rzeczy, a wszystkie z nich są tak dobre. Chciałem poczuć moje serce, mój mózg i moje płuca, i chciałem zapomnieć o zmarłej dziewczynie i jej przyjaciołach, i chciałem poczuć słońce, księżyc i gwiazdy, i chciałem zapomnieć o niej.
*
Następnego dnia zabrałem psy do parku i biegałem z nimi, aż nadszedł czas wyjazdu. Psy były zmęczone i głodne.
"Co teraz zrobimy?" Zapytałem mamę, kiedy wróciłem do domu.
– Nie wiem – powiedziała. – Może powinieneś iść zobaczyć się z ojcem.
"Czy on będzie w domu?" Zapytałam.
– Powinien być – odpowiedziała.
- A co, jeśli nie jest? A jeśli jest w pracy?
- Nie wiem. Może powinien wrócić do domu i się z tobą zobaczyć.
– Nie sądzę, żebym chciał, żeby mnie zobaczył – powiedziałem.
"Dlaczego?" zapytała. – Nie jesteś chory.
Zastanawiałem się, co pomyślałby mój ojciec, gdybym mu powiedział, że poszedłem do lasu i zobaczyłem dziewczynę z przyjaciółmi. Pomyślałam o tym, jak by się czuł, gdybym mu powiedział, że ją przytulałem, przytulałem, całowałem i mówiłem, jak bardzo ją kocham.
Wszedłem do kuchni i napiłem się mleka ze szklanki.
– Twój ojciec nigdy w to nie uwierzy, wiesz? Moja matka powiedziała.
"O czym mówisz?" Zapytałam.
- Słyszałeś mnie, on w to nie uwierzy, wiesz?
Wszedłem do salonu, wziąłem telefon i pokazałem jej zdjęcia, które zrobiłem.
– Cóż, może to go przekona – powiedziałem.
– On nigdy w to nie uwierzy – powtórzyła mama.
Usiadłem na podłodze, a moja mama uklękła obok mnie.
– Chciałam opowiedzieć ci historię – powiedziała. – To znaczy, miałem opowiedzieć ci historię i pokazać ci zdjęcia, ale nie sądzę, że chcesz tego słuchać. Więc może powinniśmy po prostu pójść i zobaczyć twojego ojca.
Nie chciałem widzieć ojca i nie sądziłem, że chcę z nim rozmawiać, ale ona ciągle próbowała mnie przekonać, żebym tam pojechał.
Poszedłem do sypialni po kurtkę i buty ojca.
"Gdzie idziemy?" zapytała.
– Park – odpowiedziałem.
Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do mojego samochodu.
"Dlaczego nie włączysz radia?" Powiedziałem.
"Co zamierzasz tam robić?" zapytała.
"Nie wiem."
– A jeśli zobaczysz dziewczynę?
– A jeśli zobaczę dziewczynę? Powiedziałem.
– Nie wiem – odpowiedziała. "Może powinieneś po prostu włączyć radio."
"Robi się ciemno,"
Copyright By pet-advices.com
jego zdanie, po prostu urok
Zdarza się. Omówmy ten problem. Tutaj lub o godz.
Well done, you weren't wrong :)
Zgadzam się, co jest bardzo przydatne
Myślę że się mylisz. Mogę to udowodnić. Napisz do mnie w PM, omówimy.
Na twoim miejscu próbowałbym rozwiązać sam problem.